Logo  
Historia TFJ
Tymczasowe Forum Jaskini Behemota działało od sierpnia 2005 roku do czerwca 2006 roku, jako zastępcze forum podczas problemów hostingowych Jaskini.

Wróć do Jaskini Behemota

 
Witaj na Tymczasowym Forum Jaskini Behemota!
Tymczasowe forum Jaskini » Heroes V - Marmurowa Wyrocznia » Bez żałoby?

Ostatnia wiadomość w wątku: 2006-02-26 00:52:00 napisana przez J.K.Tank
Pokaż ostatnią wiadomość


Wyświetlam 95 wiadomości na 5 stronach [ <<< 1 2 3 4 5 ]
^val-gaav
1. RE: Bez żałoby?
2006-01-24 11:33:32
HoMM5 jest kontynuacją rozwiązań strategicznych i samych mechanizmów gry znanych z h3 ... W pewenym sensie jest też kontynuacją fabularną, bo mimo iz sama fabuła jest nowa to jednak chociażby stronnictwa (Haven, Necro, Academy itd) mają klimat(i większość jednostek) wyniesiony z wcześniejszych gier. Jest to więc nic innego jak świeże spojrzenie NOWEJ firmy na homm. > Dlatego jeśli Ubi tworzy nowy swiat i nową opowieśc to ma do tego prawo ale nie nie robi to pod szyldem HoMM tylko np. "New HoMM by Ubi" i wtedy bedzie formalnie OK. Hmmm, ale ubi tworzy tamten świat od nowa i po swojemu. Jak już wspomniałem w każdym stronnictwie (najmniej w dungeon) czuje się klimat dawnych herosów . Również wojny prowadzone w historii przywodzą na myśl dawne części. I nie ma co tu zmieniać szyldu na "new heroes by ubisoft", bo każdy wie, że tak właśnie jest. Na grze znajdzie się szyld ubi, znajdzie się marka "HoMM", a i fani wiedzą, ze nowy producent zapowidział swoje podejście do gry i zmiany.
^Acid_Dragon
2. RE: Bez żałoby?
2006-01-24 12:37:09
~olo_1234 napisał/a: > "Tutaj też nie masz racji." > Heh , dobre może byś mi przypomniał w czym > jeszcze twoim zdaniem nie mam 'racji' ? Proszę bardzo - twierdziłeś, że dużo osób z takiego posunięcia jest zadowolonych. Do dziś poza sobą nie wskazałeś nawet jednej. Inni co najwyżej się tym nie interesują, ale nie są z tego powodu zadowoleni. > Ale tupanie nóżkami jest nieco spóźnione , > decyzje zapadły. Oczywiście. Nigdy nie twierdziłem inaczej i najchętniej wogle nie zaczynałbym tej dyskusji. W podobny sposób myślą też fani ceniący sobie fabułę HoMM (przynajmniej ci, z którym mam kontakt) i dlatego też dyskusji na ten temat nie ma już właściwie - bo jak sam zauważyłeś - byłoby to bez sensu. ALE jeśli ktoś pisze jak dla mnie jawną nieprawdę, że takich osób WOGLE nie ma, no to siedzieć cicho nie mogę. > Śmiem twierdzić że zapadły po > wnikliwej analizie dostępnych materiałów , na > podstawie ankiet , na podstawie dyskusji > toczących się na oficjalnych forach. ankiety wskazywały opinie kompletnie odwrotne. większość fanów na oficjalnych forach też opowiedziała się za kontynuacją. Twoje twierdzenie jest więc absolutnie błędne. > Co z tego > wynika ? Ano ni mniej ni więcej : wszystkich > zadowolić się nie da , niezadowolonych ze zmiany > fabuły jest garstka , zdecydowanej większości > jest to tak naprawdę obojętne lub nie widzi w > zmianie fabuły nic złego. Wreszcie część osób > wręcz domaga się takich zmian. To jeszcze raz - pokaż mi takie osoby. Bo jak dla mnie znacznie więcej było właśnie osób chcących starego świata i biorąc pod uwagę te dwie grupy (pomijając trzecią, którym jest to obojętnie) znacznie korzystniej byłoby zadowolić właśnie tę grupę 'starych' fanów. Dowodem na to są właśnie dyskusje sprzed 2 lat. > I zapewniam cię że > gdyby było na odwrót Ubi zrobiłaby wszystko żeby > tę część fanów pozyskać , ponieważ to firma > nastawiona na zysk i musi kierować swój produkt > do jak największej grupy odbiorców. Wszystko > zostało z pewnością dokładnie skalkulowane . > Czy masz jakiekolwiek argumenty na popracie swoich teorii? Bo jak dla mnie to kompletna bzdura, skoro rynek graczy, oceniając po dostępnych danych, przedstawia się zupełnie inaczej. Twoje zapewnienie jest dla mnie wyssane z palca. > Czy można było ciągnąć starą fabułę ? Może i > można było tylko po co ? Pozwolę sobie zacytować > : "Nie wiem tylko, gdzie w tym wszystkim wpakować > fabułę z GS i WoW..." He he ,dziękuję ale > naprawdę nie musisz mi Acid_Dragon podsuwać > argumentów przeciwko sobie. Jakich argumentów? przecież to z powodzeniem można by ominąć. GS i WoW NIE BYŁY fabularną kontynuacją poprzednich części - nawet z kampaniami z H4 nie miały nic wspólnego. Mi natomiast chodzi o fabularną kontynuację starego świata, a nie o kontynuację tego, co samo w sobie kontynuacją nie było. A odpowiadając na pytanie: po co? Ano mało już niedokończonych wątków kilka postów wyżej przytoczyłem? I mało konkretnych argumentów? y natomiast jak na razie tylko jakieś bzdurne teorie wygłaszasz, które obala się niezwykle łatwo. > O ile pamiętam Jon van Caneghem zerwał z branżą > gier aby poświęcić się swemu hobby - wyścigom > samochodów. Niezupełnie. Był obecny w branży jeszcze przez 2 lata, ale jego projekt gry fantasy MMORPG został usunięty z wydatków NCSoft, a Jon został bez pracy zwyczajnie. Jestem prawie pewien, że gdyby Ubisoft zaproponował godne warunki, Jon mógłby uczestniczyć przy pracach nad H5. Zresztą, krążyły jakieś plotki, jakoby Ubisoft miał rozmawiać z Jonem jeszcze przed produkcją H5, ale dopiero po kilku miesiącach okazało się, że to albo nieprawda, albo z negocjacji nic nie wyszło, a Jon poszedł do innej firmy. Kto miałby więc kontynuować tą fabułę > , kto miałby wyjaśnić zagadkę starożytnych ? > Jakiś 'starannie wybrany pisarz' ? No dobra , > tylko nie wiem czemu jakoś pachnie mi to > telenowelą brazylijską i kiczem. Bo jesteś ignorantem? :) A serio, jeśli chcesz konkretnego nazwiska, to z miejsca mógłbym polecić Terry Ray (autora fabuły do Heroes Chronicles) lub Grega Fultona (autora pierwotnej fabuły Armageddon's Blade i współautora fabuły MM7) - w wystarczającym stopniu udowodnili, że da się stworzyć dobrą kontynuacje poprzednich części gier i nieprzypominającą jednocześnie telenoweli i kiczu :P. > Ja nie chcę > żeby tą historię opowiadał mi jakiś kolejny > 'starannie wybrany pisarz' bo to już nie jest to > samo. A ja ci gwarantuję, że to jak najbardziej jest możliwe, gdyż w przeciwieństwie do filmów i książek, w grach bardziej niż styl i forma literacka, liczy się sama TREŚĆ. do napisania fabuły jest po prostu potrzebny ktoś, kto potrafiłby nowe wydarzenia umieścić w istniejącym świecie i kontynuować istniejące wątki. > Zamiast babrać się w tym karkołomnym > zadaniu , obarczonym dużym ryzykiem złego > wykonania . Lepiej napisać wszystko od nowa. > I to jest właśnie istota myślenia, o które oskarżam ubisoft - klasyczny przypadek ignorancji - brak oceny tego, co wartościowe i tego, co korzystne, ale po prostu kwestia, że "tak będzie łatwiej"... > Naturalnie komuś może zakręcić się łezka w oku , > może gdzieniegdzie odezwie się w kimś jakaś > nostalgia. Ale nikt wyrywać sobie włosów z głowy > z tego powodu nie będzie. No może poza jedną > osobą. Gwarantuję, że ja też nie zamierzam. I wielu fanów - jak widać już dało sobie z tym spokój. Nie po to napisałem tych kilka postów przy tym temacie. Natomiast faktem jest, że Ubisoft postąpił źle i ignorancko. Na szczęście, wciąż zostało mi jeszcze kilka z ponad 30 części gier ze świata Might and Magic do przejścia, więc będę miał co robić. > Jak to mówią umarł król niech żyje król. Raczej - umarł imperator, niech żyje krasnoludek (taka mała aluzja do rzeczywistości :P). > Mamy więc nową fabułę. Jedni nazwą to ignorancją > , przy okazji obrażając wszystkich którzy mieli z > tym cokolwiek wspólnego . a mogę to powtórzyć jeszcze raz i dosadniej skoro aż się prosisz: kretyni! > Inni nazwą to odważnym > posunięciem mającym na celu wniesienie do gry > powiewu świeżości . na przykład ty oraz........... ? > Jeszcze inni racjonalną , > sensowną decyzją. która z racjonalizmem i właściwą decyzją ekonomiczną (Val, tym razem zwracam na to uwagę ;) nie miała nic wspólnego. > Oczywiście odrębną sprawą jest > kwestia wykonania ale to przyjdzie nam oceniać za > jakiś czas , z całą pewnością nie teraz. Owszem, teraz można oceniać tylko to, co już zostało napisane i udostępnione - wygląda obrzydliwie. Co nie zmienia faktu, że konkretne wątki fabularne mogą być jednak interesujące. Val: Nie przeczę, że elementy, o których wspomniałeś są właściwe, a wręcz niezbędne do nazwania jakiejś gry "kontynuacją". Nie mniej jednak, w niektórych przypadkach i dla niektórych fanów to wciąż o wiele za mało.
Tajemniczy_Pedro
3. RE: Bez żałoby?
2006-01-24 14:44:50
I tak własnie pykając w zwogowany ulubiony scenariusz do H3 (jego fabuła jest wręcz boska... :)), po obejrzeniu najnowszych skrinów z bety, poczytawszy to forum i pare innych informacji - zapał do kupienia H5 u mnie przynajmniej wygasa. Zaczynam dochodzic do wniosku, że jedyne co mnie jeszcze przy tej decyzji trzyma to rozgrywka. Cóż, przykre to, ale w słowach kwaśnego jest wiele racji, bez względu na to jak wielu ma oponentów. Bo dla nikogo chyba nie ulega wątpliwości, że H3 było produktem niemal doskonałym. A skoro tak, to każda decyzja - zarówno podjęta przez twórców H4 jak i H5 - jest poprostu błędna.
^Acid_Dragon
4. RE: Bez żałoby?
2006-01-24 15:56:17
>Zaczynam dochodzic do wniosku, że jedyne >co mnie jeszcze przy tej decyzji trzyma to >rozgrywka. a mnie kuferek :P. i jak się dziś dowiedziałem - nie jestem osamotniony w tym dylemacie :P.
^vinius
5. RE: Bez żałoby?
2006-01-24 16:14:49
ja popieram. kuferek rulez! btw. jakie będzie miał wymiary? 90/60/90 ?
~roobertus
6. RE: Bez żałoby?
2006-01-25 09:51:12
HoMM5 jest kontynuacją rozwiązań strategicznych i samych mechanizmów gry znanych z h3 ... W pewenym sensie jest też kontynuacją fabularną, bo mimo iz sama fabuła jest nowa to jednak chociażby stronnictwa (Haven, Necro, Academy itd) mają klimat(i większość jednostek) wyniesiony z wcześniejszych gier. Jest to więc nic innego jak świeże spojrzenie NOWEJ firmy na homm. Oczywiście ,iż winny stanowić konntynuację rozwiązań strategicznych ale czy będą ?Ja na razie z tego co przegladałem po róznych forach mam raczej wątpliwosci. Dla mnie wyróznikiem serii były: 1 Turowość rozgrywki -to raczej zostanie zachowane na szczęście 2 System rozbudowy miast i eksploracji z danych które do mnie trafiły też niby to samo ale ...bedzie mała ilośc questów i elementów eksploracyjnych mimo pieknej oprawy graficznej 3 Walka -tu najwieksze chyba zmiany niekoniecznie dobre niejasny system prowadzenia walki brak wykoszystania wszystkich jednostek ect. na jednym z japońskich forów widziałem trailera obrazującech zdobywanie miasta chyba Haeven ,podałbym link ale juz został skasowany .filmik trwał minutke i wygladało to trochę bez ładu i składu.ale to moze pierwsze wrazenie.suma sumarum mało to przypominało H3 4 Fabuła ale także jest a raczej była wyróżnikiem serii .HoMM zawsze była strategią z silnym zaparwieniem RPG miała swoich bohaterów Gelu Sandro dlatego fauła była jej silnym wyróznikiem , Ubi pod pretekstem nowego spojrzenia na Homm nie podjeło ryzyka koontunuacji fabuły. A szkoda bo byłby to jeden z elementów na plus dla gry . Kazdy mówi grywalność jest najważniejsza ale na ta grywalnosc składają sie także te elelmety o których mówiłem... Mam tylko nadzieje ,iż H5 nie pobije H4 po względem niedociągnięc.. Na razie na mój gust projekt HoMM trochę przerósł mozliwości Ubi i nie chcą się do tego przyznać a i Nivial to juz tez nie ten jak np. 2 lata temu 3/4 składu zmienione w trakcie tworzenia gry już o czymś swiadczy . Mam nadzieję iz HoMM 6 będzie juz lepsze
Tajemniczy_Pedro
7. RE: Bez żałoby?
2006-01-25 10:46:41
Heheheheheheheh, no bardzo ciekawy głos, zwłąszcza konkluzja ;P
Haarald
8. RE: Bez żałoby?
2006-01-25 13:48:24
Fabuła jest ważna i to fakt niezaprzeczalny. Co prawda nie miałem styczności z żadnymi demkami i posiadam skąpe informacje na temat HoMM (widziałem zaledwie 70 screenów). Ale z tego co widzę to część rzeczy razi... choćby mapa przygody, która dla mnie pełni rolę najważniejszą (od strony estetycznej chociażby). Ta w piątce zbyt przypomina mi produkcje nival'a Etherlords2. Co do poprzednich częsci można by się wykłócać (np. HoMM-4) o mapy przygody. Ale przyznać należy, że wyglądały znacznie lepiej niż to co widać na screenach. Szczerze mówiąc trochę się obawiałem o HoMM-V ale nie w tej dziedzinie. Rażą mnie także struktury i wygląd stworzeń są zbyt toporne. Koncenry nastawiają się na produkcje gier z 3D co, widać nie zawsze wychodzi im na dobre. Rozczarowałem się już kilkoma kontynucacjami znanych gier. Uważam, że zastosowanie starszych technologii w HoMM-V lub alternatywnych dałoby lepszy efekt. Do tego wymagania sprzętowe... zbyt wysokie dla niektórych potencjanych graczy. Nowych dobrych strategii fantasy jakoś nie widać, a starych mamy zaledwie kilka (i wszystkie bez 3D). Przechodzenie z tradycyjnych form w 3D nie wychodzi takim produkcjom na dobre. Inwestuje się w grafikę a nie mysli się o rozwiązaniach w grze, a potem wypuszcza takie niedoróbki w których aż prosi się o jakieś urozmaicenia. Jestem ciekaw co pod kątem rozwiązań zaoferuje nowa piątka? Mam tu na myśli rozbudowe miast, toczenie bitew, zaklęcia i sposób ich działania. Gdyby do tych elementów przywiązano więcej niż potrzeba uwagi to na pewno gra zyskałaby. Bo jesli zabierze się także i to co dotychczas było to cienko to widzę. Homm-III miał wiele ciekawostek, do których dochodziło się z czasem samemu albo poprzez fora dyskusyjne. Jestem ciekaw czy Ubisoft zaskoczy nas czymś podobnym? W tej mojej nieco chaotycznej wypowiedzi rysuje się jednak mała nadzieja, że być może nie jest jeszcze tak źle? Z drugiej strony cały czas jestem za tym aby łaskawie udostepnili w pełni kod źródłowy ekipie tworzącej Equilibris co być może byłoby jakąś częściową przeciwwagą dla ewentualnej klapy HoMM-V. Czy kupię HoMM-V? Na pewno nie będę odliczał dni do jego premiery, na pewno nie będę zamawiał przed czasem. To już nie to co HoMM-IV, które pomimo tylu błedów miało trochę niewątpliwego uroku.
~olo_1234
9. RE: Bez żałoby?
2006-01-31 00:01:53
Roobertus napisał : "Podstawą każdej serii jest KONTYNUACJA .Zwiazek zdarzeń tworzy jakiś ciąg przyczynowo -skutkowy powiązany mniej lub bardziej ale ZAWSZE POWIAZANY ZE SOBĄ." Uwaga jak najbardziej słuszna . Ale zastanówmy się. Czy aby na pewno takich elementów , które łączyłyby H5 z poprzednikami nie ma ? Val-gaav zwrócił juz uwagę na kontynuację rozwiązań strategicznych , oraz ogólnie pojętego "klimatu herosów". Ja natomiast przypomnę że według tych skąpych informacji jakie przedstawiono do tej pory , w H5 mają się pojawić niektórzy starzy i dobrze znani bohaterowie. W jaki sposób pojawią się w tym nowym świecie , nie wiem. Możliwe że tak jak w H4 uciekną ze starego świata , chroniąc się przed zagładą. I jakimś portalem dostaną się na zupełnie nową planetę. Być może elementów łączących będzie o wiele więcej niż sądzimy , na razie trudno to ocenić bo znamy zaledwie zręby nowej fabuły. Na wszelki wypadek, niejako uprzedzając głosy że jakoby H4 nie należy do serii. W związku z tym twierdzących że żadnej zagłady nie było ... Pozwolę sobie zacytować: " ...Na dobrą sprawę czwarta odsłona stanowi realizację planów , które pojawiły się dawno temu , podczas prac nad King's Bounty... Wasz, Jon Van Caneghem " Czy możemy więc mówić o kontynuacji , o przynależności do serii HoMM ? Moim zdaniem tak. Nawet jeśli jest to dość luźna kontynuacja. Nawet jeśli pewne wątki nigdy już nie zostana podjęte. Szukając analogii w literaturze podałbym tu przykład antologii.
Tajemniczy_Pedro
10. RE: Bez żałoby?
2006-01-31 09:01:13
Pytanie tylko brzmi, czy zamiast szukać karkołomnych i na siłę rozwiązań udowadniających, że jest to kontynuacja, rozwiązań z daleka pachnących lipą, można było po prostu zrobić kontynuację.
Haarald
11. RE: Bez żałoby?
2006-01-31 14:47:37
olo-1234 napisał: [i]" ...Na dobrą sprawę czwarta odsłona stanowi realizację planów , które pojawiły się dawno temu , podczas prac nad King's Bounty... Wasz, Jon Van Caneghem "[/i] Jeśli tak było, to mamy kolejny dowód na niedbalstwo NWC wynikające z pośpiechu przy wydawaniu gry. Wydaje mi się, że fabuła mogłaby być tam bardzo ciekawa... zwłaszcza, że nowy świat na pewno zamiszkiwały już jakieś stworzenia. Tak więc tempo wydawania gry zepsuło fabułę bo na jej przemyślenie i dokładniejsze zaplanowanie nie było czasu. Jestem skłonny wierzyć, że fabuła HoMM-IV miałaby znacznie inny kształt gdyby nie pośpiech. A tak wypuścili zlepek pomysłów w formie niegotowej jak choćby (Tarnum czy Gavin Magnus) a resztę dorobiono na chybcika. Świat HoMM-IV mógłby mieć swą wielowątkowość i powiązanie ze sobą wydarzeń tak jak HoMM-III. Ponadto istniała realna szansa, że zamiast luźnych historyjek w dodatkach otrzymalibyśmy jakieś powiązanie świata Homm-III z HoMM-IV. Ale skoro gra jakoś się sprzedawała to ..... A teraz rezygnuje się i z tego dając kolejny nowy świat, który również może okazać się lipą.
greyhawk
12. RE: Bez żałoby?
2006-01-31 14:57:41
jakos to wszystko schodzi z toru,o zmianie uniwersum mialo być:) Dla mnie sprawa jest prosta: Acid,uwierz mi,graczy znających fabułe świata M%M jest niewielu.. jest chaotyczna,skomplikowana i naprawde ciężko się połapać,mało jest też osób które w ogóle mają pojęcie o wydażeniach przez Ciebie przytoczonych(fabuły),ja sam fanem jestem już od dawna i od początków,a sam często nie łapie wszystkiego,pomimo że jestem w tej nielicznej grupie i po prostu lubie wkręcić się w taki świat.Ubi OLAŁO stare uniwersum,ponieważ nie widziało potrzeby,tudziesz konieczności kontynuowania historii.tylko wąskie pasmo odbiorców to w ogóle zaóważy.same plusy-łatwiej,szybciej.po za tym jak ktoś wspomniał ubi w ten sposób stało się pełnym właścicielem gry-teraz to ich świat,to z nimi będzie kojażyć herosów nowe pokolenie. Acid,naprawde większość graczy włącza herosów dla hot set,w h3 okienka z opisem scenariusza od razu zamyka,patrzy tylko czy nie zdażyło się coś ciekawego,jakiś tydzień,może dodatkowe zapasy itp.TO PRZEDEWSZYSTKIM HOT SET oraz jakość prowadzenia rozgrywki sprawia że herosi są grywalni do dziś. to był wstęp,teraz uwaga :) NIC BY NIE PRZESZKADZAŁO gdyby autorzy fabułe oparli na tej ze świata magi i miecza.Zresztą taki jest tytuł,prawda?bohaterowie świata magii i miecza.określa on konkretne ramy fabularne a tu.. lipa.pisałem gdzieś wcześniejszy scenariusz jaki można było wykożystać aby ze starego świata nie uciekać.To przecież fantasy,można było zmienić wymiar,planete,cokolwiek.wystarczyło by umieścić tajemniczych starożytnych gdzieś daleko w tle i zachować pare postaci oraz mechanike fabuły.ta sama robota co teraz,obecny świat w h5 wcale nie przeszkadza,trzeba by było go jedynie zmodyfikować,nawet smoki/bogów można było by jakoś upchnąć(jak mi Acid nie wierzysz to moge coś naskrobać :) ) Im się nie chciało bo nie było po co,klientów im to nie zabierze.. a reszta to dla nich same plusy. I tu mogą się pzreliczyć. O ile fabyła nie stanowi przyczyny sukcesu herosów(i tak większość nie potrafi połączyć wydażeń z h1-h4) to jest fundamentem jej przetrwania oraz tożsamości,dzięki niej w ogóle powstała Jaskinia i na niej się opierała! niespotykana nigdzie indziej wspólnota fanów powstała za sprawą świata m&M!turnieje,marka,legenda,szacunek.. oczywiście nie da się odjąć roli samej gry jako takiej ale.. zresztą zobaczymy czy gra przetrwa w ten sposób wiele lat.. czy nie będzie zbyt "konsupcyjna". ps.często rozdzielamy samą fabułe(ciąg przyczynowo skutkowy) od samego uniwersum,istot i praw nim żądzących-a to błąd. a teraz moim zdaniem-ja to pomylony jestem więc i tak w mojej głowie h5 dalej będzie w starym świecie,wszystko jakoś podciągne i sam sobie dopowiem żeby oba światy połączyć.. choć na pewno to już nie będzie to.mam żal do ubi,nie za nowy świat ani za to jaki jest ale za sposób jego wprowazdenia,mogli to zrobić np.jak napisałem wcześniej bez kosztów i kłopotów.niezrobili. jedyną rzeczą która przemawia przeciw może być strach przed reakcjią fanów(mama powtarza-nie ciągnij 2 srok za ogon :) ) więc ... jak dla mnie tak im po prostu było wygodniej. Wpadłem na jeszcze jeden pomysł,na którym ubi mogło by jeszcze zarobić przy zachowaniu starego świata,oni mają przcież do niego licencie!Mogli zatem na podstawie już stworzonego uniwersum.. napisać książke.na początku coś co odnosiło by się do fabuły pomiędzy h3,4-5,jakaś oś czasu wszystkich wydarzeń,chronologia,potem wszystk po kolei w oddzielnych tomach,następnie nowe przygody i perypetie w świecie starożytnych,wszystko w świecie M&M!obok warhammera i forgoten realms!wystarczyło nająć pisarza który poskłada to do kupy!kasa na książkach,tło do wielu nowych gier.. możliwości są nieskończone!
^Erdamon
13. RE: Bez żałoby?
2006-02-03 22:42:33
Jak ja kocham wyszukaiwac drobne szczeguły w fabule. Acid napisał "Fabułę możnaby też jednoczesnie kontynuowć w Axeoth - W końcu Gavin Magnus (nieśmiertelny jak zawsze) wciąż pragnąłby swojej dawnej Bracaady i Celeste." Huski napisał: " Gavin Magnus niestety zginąl (Emilia zabiła go Mieczem Bogów w ostatnej misji)" Niestety Gavin Magnus miałby raczj problemy z powrotem do Bracady, bo chociarz nie został zabity Mieczem Bogów (ta potenzna broń która kiedys zabila bustwo przeznaczenia okazała sie niewystarczająca potęzna na Magnusa), to Solmyr niszcząc magiczne wachadło zniszczył także umysł Gavina ktory był połonczony magicznymi zaklenciami (zaklencia e były tak satre ze nawet najstarsi z Dżinów ich nie znali)z wachadłem. Magnus siedzi teraz w wiezieniu i całei dniami wpatruje sie w sciane :smut4: [b]~Edit by Tarnum~ Mahadevo, nie mogłem się powstrzymać... Na przyszłość przepuszczaj posty przez Worda, bo jak to zoabczyłem to zwątpiłem...[/b]
~Haav
14. RE: Bez żałoby?
2006-02-09 19:01:09
greyhawk napisał/a: > jakos to wszystko schodzi z toru,o zmianie > uniwersum mialo być:) > Dla mnie sprawa jest prosta: > Acid,uwierz mi,graczy znających fabułe świata M%M > jest niewielu.. jest chaotyczna,skomplikowana i > naprawde ciężko się połapać,mało jest też osób > które w ogóle mają pojęcie o wydażeniach przez > Ciebie przytoczonych(fabuły),ja sam fanem jestem > już od dawna i od początków,a sam często nie > łapie wszystkiego,pomimo że jestem w tej > nielicznej grupie i po prostu lubie wkręcić się w > taki świat.Ubi OLAŁO stare uniwersum,ponieważ nie > widziało potrzeby,tudziesz konieczności > kontynuowania > historii.tylko wąskie pasmo odbiorców to w ogóle > zaóważy.same plusy-łatwiej,szybciej.po za tym jak > ktoś wspomniał ubi w ten sposób stało się pełnym > właścicielem gry-teraz to ich świat,to z nimi > będzie kojażyć herosów nowe pokolenie. Jest takie powiedzenie: "Niewiedza nie zwalnia z przestrzegania prawa" Może to przesada, ale coś w tym jest, Herosi i stary świat to nie żadne prawo, ale sama zasada jest w ty przypadku na miejscu. To że coś jest nieco bardziej skomplikowane, nie zwalnie cię z obowiązku myślenia. Mylisz się, takich graczy jest wielu, a to że tutaj ich nie widać jest to tylko i wyłącznie wina, tego co się obecnie dzieje na rynku gier. Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o kase. Ja jestem fanem od H3(Tylko) a wiem troche na ten temat(Dzięki głównie takim ludziom jak A.D - Podziękowania). A z tego co tutaj widze oraz na forach zachodnich, większość "graczy" , którzy podniecają się "wspaniałością" jeszcze nie wydanej gry, to ludzie którzy herosa to pamiętają od H4, lub "młodsi". I to głównie dla tej "masy fanów" wydaje się obecnie H5 i inne widowiskowe gry. > Acid,naprawde większość graczy włącza herosów > dla hot set,w h3 okienka z opisem scenariusza > od razu zamyka,patrzy tylko czy nie zdażyło się > coś ciekawego,jakiś tydzień,może dodatkowe zapasy > itp.TO PRZEDEWSZYSTKIM HOT SET oraz jakość > prowadzenia rozgrywki sprawia > że herosi są grywalni do dziś. Niby to prawda ale bardzo połowiczna, ponieważ większość graczy gra jednak w single player. Owszem sam nie czytam scenaruisza, bo zawzywczaj gra się już któryś raz w pojedyńczy scenaruisz! Więc trudno czytać pare zdań, któryś raz z rzędu. A przypomnę Ci że o klimacie herosów będzie decydować kampania i zapewniam, że będziesz musiał czytać(nawet jak Ubi wypuści te brednie o smokach-bogach). Sam osobiście znam(w rodzinie) osoby, dla których herosi, to gra muliti i single na pojedyńczych scenaruiszach. Wiem że też nie czytają, tylko że jest male ale. Czemu grają wciąż w H3? Skoro mineło tyle lat od wydania H4 a pirackie bety, alfy i gammy:lol: H5 krążą po necie od paru miesięcy. Odpowiedź jest prosta, H3 to dzieło które pod każdym względem jest niemal doskonałe. Również pod względem fabuły. >Zresztą > taki jest tytuł,prawda?bohaterowie świata magii i > miecza.określa on konkretne ramy fabularne a tu.. > lipa.pisałem gdzieś wcześniejszy scenariusz jaki > można było wykożystać aby ze starego świata nie > uciekać.To przecież fantasy,można było zmienić > wymiar,planete,cokolwiek.wystarczyło by umieścić > tajemniczych starożytnych gdzieś daleko w tle i > zachować pare postaci oraz mechanike fabuły.ta > sama robota co teraz,obecny świat w h5 wcale nie > przeszkadza,trzeba by było go jedynie > zmodyfikować,nawet smoki/bogów można było by > jakoś upchnąć(jak mi Acid nie wierzysz to moge > coś naskrobać :) ) Daruj sobie skrobanie;), już dość się naczytałem "fabuł" H5 i konkursu ICTC. Po drugie chyba z lekka przesadziłeś, z tym że to taka lekka robota. Tego się nie da zrobić H5 pod względem fabuły nie ma nic współnego z sagą. Ponieważ cała "fabuła" H5 tworzy nową rzeczywistość, nie da się tam "upchnąć" starych wątków, starożytnych i kreegan. To tu owijać, Ubi po prostu olał historię sagi. I nawet bohaterowie z poprzednich części, temu nie zaradzą, bo tylko nazwa jest wspólna. > Wpadłem na jeszcze jeden pomysł,na którym ubi > mogło by jeszcze zarobić przy zachowaniu starego > świata,oni mają przcież do niego licencie!Mogli > zatem na podstawie już stworzonego uniwersum.. > napisać książke.na początku coś co odnosiło by > się do fabuły pomiędzy h3,4-5,jakaś oś czasu > wszystkich wydarzeń,chronologia,potem wszystk po > kolei w oddzielnych tomach,następnie nowe > przygody i perypetie w świecie > starożytnych,wszystko w świecie M&M!obok > warhammera i forgoten realms!wystarczyło nająć > pisarza który poskłada to do kupy!kasa na > książkach,tło do wielu nowych gier.. Marzenia(złudzenia raczej);) Już prędzej Ubi sprzeda prawa do historii z H1-H4 oraz kod źródłowy, niż wyda kasę na projekt niemożliwy do zrealizowania, nawet oni nie są tak głupi by inwestować w gruszki na wierzbie. Znam troche świat Forgotten Realms i gry z tego cylku i wiem, że ich siła polega na ciągu sagi i każda nowa historia nie neguje poprzedniczek. A co do cytowanej tutaj wypowiedzi JVC na temat powiązania H4 i KB, to taka "kaczka prasowa"(w modzie są dziś kaczki;)) Bo wiadomo było że JVC gdy jeszce pracował nad H4(teoretycznie) nie wypowie się, że H4 im fabularnie nie wyszło. Bo zostałby zwolniony odrazu. Gdy H4 miało lepszą grafikę, biernych herosow, mniej błędow, to byłaby naprawdę dobra gra, a gdyby fabuła była bardziej nawiązująca do serii, to gra bylaby świetna nawet. A co szykuje się w H5?? Ta sama nazwa gry, fakt powrót do biernych herosow jest:P i to wszystko. Poza tym, kiczowata mangowa grafika 3D o morderczych wymaganiach sprzętowych, kiepska muzyka, fabuła wyssana z palca, mnóstwo bugów......itp Ja podziękuje, chyba pogram w H3 czy w Disciples 2 :P
J.K.Tank
15. RE: Bez żałoby?
2006-02-26 00:52:00
Acid Dragon>>> Zauważ, że Ubi wydał coś takiego jak Heroes Bible, dla przyszyłych autorów. Co oznacza, że świat HV nie będzie tylko światem HV i DM, ale także śwatem wielu opowiadań, a w przyszłośc prawdopodobnie gry planszowej, figórek, kubeczków, koszulek, komiksów, a może MMORPG. Jak pewnie ktoś się domyślił Ubi chce wykorzystać HV, by stworzyć sobie coś takiego jak Forgotten Ralms, albo Blizzardowy świat Warcrafta. Więc w tym świecie będzie maczać palce wielu scenarzystów. I żeby nic nie spierdzielili potrzebna im będzie ta biblia. Więc, żęby kontynuować świat potrzebowaliby po pierwsze bibli starych heroes napisaną przez Jona Van Caneghema, a po drugie artystów, którzy by się odnaleźli w tym zagmatwanym swiecie i nic po drodze nie spieprzyli. A tych musiałoby być trochę więcej niż dwóch, których wymieniłeś. A co do porzucenia przedwiecznych to IMHO moment decydujący o ich braku w heroes nie nastąpił przy zmianie ekipy tworzącej heroes, nie nastąpił też przy zniszczeniu Erathi w Heroes IV, ale w momencie, kiedy gracze powiedzieli nie dla Forge i zamienili przełomowy moment w świcie M&M na kolejną tanią historię o złym demonie chcącym zniszczyć świat.